Najsłynniejszy detektyw świata i
pierwowzór agenta Jamesa Bonda, Sherlock Holmes obchodzi 125 urodziny. W 1887
roku ukazała się pierwsza powieść Sir Arthura Conan Doyle'a o przygodach
detektywa-skrzypka pod tytułem "Studium w szkarłacie".
27 grudnia 1887
roku do księgarń w Wielkiej Brytanii trafiła powieść opisująca przygody
detektywa Sherlocka Holmesa. Jej autorem był Sir Arthur Conan Doyle i okazała
się ona pierwszą z cyklu, na który składały się 4 powieści ("Studium w szkarłacie",
"Pies Baskerville'ów", "Znak czterech", "Dolina
trwogi") i 56 opowiadań.
Holmes to
genialny detektyw, który do rozwiązywania tajemnic zbrodni wykorzystywał nie
tylko zdobycze nauki, ale również wiedzę marynistyczną, psychologię, chemię, matematykę
oraz rozległe wiadomości z zakresu religioznawstwa i kulturoznawstwa.
Ponad wszystko
cenił jednak dedukcję, jako metodę pracy. Działał intuicyjnie, czym przypominał
współczesnego superagenta, Jamesa Bonda. Doyle stworzył postać barwną: poza
uprawianiem zawodu detektywa, Holmes był z zamiłowania skrzypkiem i bokserem.
Był również uzależniony od tytoniu, kokainy i morfiny.
Pierwowzorem
Holmesa był Dr Joseph Bell, z którym Conan Doyle pracował w Edynburgu. Podobnie
jak detektyw, Bell miał zwyczaj wysnuwać daleko idące wnioski z błahych,
pozornie, przesłanek.
27-letni Conan
Doyle napisał swoją powieść w zaledwie trzy tygodnie. Nie był to jego debiut -
wcześniej zdążył opublikować kilka opowiadań w magazynie "London
Society". Pisarz otrzymał wynagrodzenie w wysokości 25 funtów. Wydanie
ilustrował David Henry Friston - jeden z najpopularniejszych ilustratorów
książkowych i rysowników epoki wiktoriańskiej (ilustracje do pierwszego
książkowego wydania wykonał ojciec autora, Charles Doyle).
W 1918 roku
opowieść o detektywie po raz pierwszy przeniesiono na ekran - był to film niemy
autorstwa G. B. Samuelsona. Obraz miał się okazać pierwszą z wielu późniejszych
adaptacji filmowych powieści o Sherlocku Holmesie. W 1933 roku powstał film
"Studium w szkarłacie" w reżyserii Edwina L. Marina z Reginaldem
Owenem w roli błyskotliwego detektywa.
Do popularności postaci Holmesa przyczyniły
się również względy wizerunkowe detektywa - charakterystyczny ubiór, niezmienny
kraciasty płaszcz, szczupła sylwetka oraz pociągła twarz z orlim nosem. Do tego
nieodłączna fajka - tak przedstawiany był Holmes przez kolejnych ilustratorów. Szalona popularność fikcyjnego bohatera zaczęła
jednak działać na nerwy jego stwórcy. Conan Doyle znużony tworzeniem kolejnych
odcinków z genialnym detektywem w roli głównej, uśmiercił go w 1893 roku w
utworze "Ostatnia zagadka". Holmes zginął w walce ze swoim
największym wrogiem, profesorem Moriartym. Razem spadli do alpejskiego
wodospadu Reichenbach.
Na podstawie artykułu PAP